A A A

Chrześcijanie w kulturze kurdyjskiej cz. 2

28.11.2014

Chrześcijanie w kulturze kurdyjskiej, cz. 2

Wątki chrześcijańskie we współczesnej literaturze kurdyjskiej

Dr Joanna Bocheńska

 

Otwieranie się na innych, zwłaszcza na chrześcijan i jezydów stało się dla kurdyjskiej inteligencji drugiej połowy XX wieku ważnym elementem idei narodowej. W opozycji do szowinistycznych nacjonalizmów i do tendencji islamistycznych, Kurdowie starali się podkreślać tolerancyjność własnej tradycji, wydobywając z przeszłości wątki pokojowego współistnienia muzułmanów, chrześcijan i jezydów. Z drugiej strony wielu współczesnych pisarzy, jak chociażby Mehmed Uzun, dość odważnie wspominało o prześladowaniach chrześcijan, dokonywanych również przez Kurdów. W powieści Uzuna Hawara Dicleyê (Wołanie rzeki Tygrys) wątek ten pokazany jest jako jedna z przyczyn kurdyjskiej słabości. Kurdowie, których kultura zbudowana jest z wielu tradycji, muszą docenić i szanować wielość tradycji Kurdystanu - jeśli ich celem jest niepodległość, zdaje się mówić Uzun. W powieściach dotyczących Kurdystanu reprezentującymi chrześcijan bohaterami są zwykle Ormianie i Asyryjczycy. Jednym z ważnych historycznych motywów jest ludobójstwo na Ormianach 1915 roku. Literatura kurdyjska staje się zapisem świadectwa i pamięci o ludziach którzy zostali zgładzeni lub zmuszeni do opuszczenia swoich domów.

Życie na imigracji przyniosło inny rodzaj konfrontacji. Żyjący i piszący we Francji Fawaz Husên próbuje zestawiać ze sobą wątki zaczerpnięte z trzech monoteistycznych religii judaizmu, chrześcijaństwa i islamu ukazując na ich nowe czasem zabawne znaczenia w wielokulturowej rzeczywistości Paryża początku XXI wieku. W powieści Li dêrê (W kościele) autorstwa Hesenê Metê, konwersja na chrześcijaństwo staje się rodzajem ucieczki bohatera od depresji i trudnych dylematów związanych z bliskowschodnią rzeczywistością. Czy jest jednak autentycznym aktem wiary czy też raczej próbą znalezienia bezpiecznego schronienia?